Książka
Długo nie mogłam się zdecydować czy wybrać „Baśniarza” czy „Cztery”. Aż w końcu uznałam, że nie umiem wybrać, bo chcę je umieścić w tym poście z zupełnie innych powodów.
„Cztery”
Veronica Roth. Wybrałam ją, bo cuda są niespodzianką, a ta książka była dla mnie wielkim zaskoczeniem. Nie dlatego że okazała się całkiem dobra. Dlatego, że od dłuższego czasu nie zdarzyło trafić mi się na książkę, która wciągnęłaby mnie tak bardzo i przywróciła wiarę, że jednak potrafię jeszcze czytać tak, jak jakiś rok czy dwa temu. Z tego powodu postanowiłam nadać jej tytuł "styczniowego cudu". Recenzja.
Jeśli zaś chodzi o „Baśniarza” Antoni Michaelis, to zdecydowałam się go tutaj umieścić, ponieważ ta książka po prostu jest cudem. Ma swoje wady, ale zakończenie totalnie mnie zaskoczyło, do ostatnich stron byłam pewna, że będzie inne. Przez ostatnie kilkanaście stron miałam taki mętlik w głowie, co chwilę zmieniałam zdanie co do rozwiązania tej historii, że sama już nie wiedziałam, co myśleć. A i tak żaden ze scenariuszy, który wymyśliłam, nie sprawdził się.
Muzyka
Ten miesiąc, a właściwie wyjazdy w tym miesiącu, upłynęły mi przy dźwiękach The Neighbourhood. Tak naprawdę dopiero niedawno odkryłam muzykę tego zespołu. Wybrałam moje dwie ulubione piosenki z ostatniego czasu.
Cytat
„Odwaga to
strach po domówieniu modlitwy” /Regina Brett „Bóg nigdy nie mruga”
PS. Nadal walczę z designem na stronie głównej, ale średnio mi to idzie:(
O, tak się składa, że słucham właśnie coveru Sweater Weather Maxa & Alyson Stoner. Bardzo, bardzo mi się podoba, choć oryginału nie przebije. Koniecznie odsłuchaj! Jej, muszę przeczytać Baśniarza, ale nie jest mi jakoś z nim po drodze.:(
OdpowiedzUsuńSłuchałam przedwczoraj:P
UsuńDzięki za komentarz:*
Cieszę się, że "Baśniarz" Ci się nie spodobał, bo to jedna z moich ulubionych książek :)
OdpowiedzUsuńJak przeczytałam twoją recenzję to postanowiłam, że muszę go przeczytać. Trochę mi to zajęło (pewnie jakiś rok, może pół), ale w końcu się zmobilizowałam i po niego sięgnęłam:)
UsuńTakże uwielbiam te dwie książki, dobry wybór!
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tych książkach, ale co do piosenki - lubię ją! Wspólna obs? Odpowiedź napisz u mnie na blogu. http://loveemyydreeam.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńCzy przed "Cztery" czytałaś "Niezgodną"? Pytam, ponieważ dostałam "Cztery" i nie wiem co przeczytać pierwsze. :)
OdpowiedzUsuńthink-positive.blogspot.com
Tak, czytałam "Niezgodną" na początku 2013 roku:) Lepiej chyba całą trylogię najpierw przeczytać i dopiero zabrać się za "Cztery", żeby zyskać nowe spojrzenie na historię.
UsuńMam zamiar dopiero zabrać się za Niezgodną, więc Cztery dopiero przede mną :D
OdpowiedzUsuń