Grudniowe cuda + pierwszy filmik!

Tutaj czeka mnie bardzo trudny wybór, ale zdecydowałam się na „Powód by oddychać”. Bardzo dobrze czytało mi się tę historię, wczułam się w sytuację głównej bohaterki i odczuwałam jej emocje. Wiadomo można by się do czegoś przyczepić, jak zawsze. Mam nadzieję, że niedługo pojawi się recenzja.

Po raz kolejny powiem tak, nie spodziewałam się tutaj tego zespołu. One direction „End of the day”, „A.M.” i większość piosenek z nowego albumu. Poza tym słuchałam jeszcze piosenek świątecznych, między innymi „Rockin’ Around the Christmas Tree”, „Jingle bell rock”. Poza tym korzystając z promocji w biedronce kupiłam płytę Imagine Dragons oraz 5SOS (ich akurat nie słucham, ale spodobała mi się okładka i uznałam że dobrze będzie się przy nich jeździć samochodem).

Czyli prezenty świąteczne drugi i trzeci tom z serii „Oddechy”, „Wszystkie jasne miejsca” i „Twój dziennik”. Oprócz tego w grudniu wygrałam w instagramowym konkursie wydawnictwa Insignis „Girl online w trasie”. Brałam udział w olimpiadzie o mediach, tam jako nagrodę pocieszenia otrzymałam „Ja, jako wykopalisko”.

Tak jak pisałam wyżej, olimpiada wiedzy o mediach, udało mi się przejść do następnego etapu, dzięki filmikowi który stworzyłam, i pan po rozdaniu nagród powiedział że pamięta mnie z tamtego roku <nie wiem czy to dobrze, czy raczej nie>. Oprócz tego wygrałam książkę w konkursie na instragramie wydawnictwa Insignis.  Zaczęłam również kurs na prawo jazdy, obecnie jestem po wykładach i ośmiu godzinach jazdy i już wiem, że to była jedna z lepszych decyzji w moim, a zanim zaczęłam kurs kupiłam płyty do samochodu, bo „będzie się do nich dobrze jeździć” <już przynajmniej wiem, że się nie zmarnują>. A z takich mniej ważnych wydarzeń to spadł śnieg aż dwa razy, więc chociaż przez chwilę widziałam zimę; i jakby ktoś nie wiedział, to były święta, a co z tym idzie – ozdabianie pierniczków (upieczone zostały w listopadzie), pakowanie prezentów, ubieranie choinki i najważniejsze – jedzenie.

Czyli nowa seria blogowo-jutubowa. Powoli wkraczam na youtuba, więc możecie zasubskrybować kanał, bo planuję kolejne filmy. Jeszcze zobaczymy jakie dokładnie, ale te z serii document your life, będą pojawiać się co miesiąc, jako podsumowanie. Mam nadzieję, że podoba wam się ten pomysł?