Pewnie mogłabym pisać to co miesiąc, ale grudzień wyjątkowo szybko mi minął, prawdopodobnie za sprawą Świąt Bożego Narodzenia i dużej ilości wolnego od szkoły. Nie żebym narzekała, bo dzięki temu pierwszy raz od dawna miałam wolną sobotę.
Poza tym pod koniec grudnia zaczęłam już poważnie myśleć o studniówce, w tym momencie jestem już bardzo zestresowana bo studniówka zaczyna się za kilka godzin. Także ja już zostawiam Was z tym nieco innym niż zawsze, troszkę okrojonym podsumowaniem.
A Wam jak minęły Święta? Były owocne i dobrze przeżyte?
No i jak prezentują się Wasze wyniki czytelnicze z całego roku? Mnie nie udało się zrealizować wyzwania 52 książek, ale wynik i tak jest całkiem niezły i jestem z niego zadowolona.
PS. Kolejny raz jestem zaskoczona tym ile Was już jest na Instagramie oraz jak szybko przybywacie! Trochę to przerażające, bo dwieście osób to w ogóle dużo, a dwieście osób, które dotarły do mnie w ciągu miesiąca tym bardziej, nawet nie potrafię znaleźć na to dobrego określenia. Tak czy tak, dzięki! Bardzo się cieszę, że podobają Wam się zdjęcia i postanowiliście zaobserwować ;)
Asiu, Twoje zdjęcia, filmiki, wszystko co robisz, nawet słowa pisane, wydawać by się mogło, że takie zwykłe, są niesamowite. Czuć w tym taki ciepły, świąteczny klimat (nawet jak nie ma Świąt), to właśnie tak mi się to wszystko kojarzy.
OdpowiedzUsuńNiesamowite to jest, naprawdę <3 Filmik już obejrzany i również przepiękny, aż żałuję, że ja nie umiem robić takich rzeczy, ale chociaż mogę pooglądać Twoje ^^
Dzięki :* Ale o klimacie zdjęć mogłabym tobie powiedzieć to samo, bo uwielbiam twoje zdjęcia i to jaki klimat mają :D
UsuńUwielbiam Twoje zdjęcia!
OdpowiedzUsuń