3 lipca 2017

Czerwiec 2017



Czerwiec był moim szczęśliwym miesiącem, wydarzyło się naprawdę sporo dobrych rzeczy, a zakończenie było cudowne. 30 czerwca to data znana wszystkim maturzystom, dla mnie szczęśliwa, ponieważ wyniki okazały się o wiele lepsze niż sądziłam, że będą! Może nie są takie, jak wymarzyłam sobie na początku roku szkolnego, ale i tak jestem z siebie zadowolona i dumna. Wiem ile przez ten rok się nauczyłam, jaki zrobiłam postęp i przez to, wiem że wyniki matur są takie, na jakie zasłużyłam. No, może oprócz podstawowego polskiego, ale na to narzeka sporo tegorocznych maturzystów, a ja mam w zanadrzu jeszcze poziom rozszerzony, więc nie rozpaczam.

Bardzo miłym zaskoczeniem była dla mnie sprzedaż zakładek. Spodziewałam się, że sprzedam jedną czy dwie, a po niecałych dwudziestu czterech godzinach wszystkie były wyprzedane. Byłam w szoku i nadal jestem, gdy dostaję pytania czy będą jeszcze dostępne. Jest mi naprawdę bardzo miło i cieszę się, że Wam się podobają. Postaram się, żeby była jeszcze okazja do kupienia takich zakładek.

Poza tym w końcu wypoczęłam i tak sobie spokojnie żyłam wakacjami.

















A jak tam Wasze wakacje? I maturzyści - jak wyniki, jesteście zadowoleni?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz