7 października 2017

Wrzesień 2017



Wrzesień minął mi pod znakiem planowania przeprowadzki i samego przeprowadzania się. Dwudziestego dziewiątego września oficjalnie rozpoczęłam studia i kiedy patrzę teraz na zdjęcia sprzed miesiąca, czuję się jakby to było sto lat temu. Może nie jest tak, że zmieniło się całe moje życie, ale pewne istotne aspekty, jak najbardziej. Zajęcia zaczęłam w październiku, więc może o samych studiach opowiem więcej innym razem.

Prawdopodobnie przez przeprowadzkę i stres związany ze studiami (ach, ten USOS!) nie miałam ochoty na robienie zdjęć i rzadko sięgałam po aparat. Także dziś nie utoniecie pod nawałem zdjęć ;)















A Wam jak minął pierwszy miesiąc szkoły? A może są tutaj również studenci, którzy tak jak ja, mają za sobą dopiero kilka dni nauki?

Miłego października!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz