5 lutego 2017

Książka w obiektywie #4 | „Podróżniczka” Diana Gabaldon

Tak naprawdę ten post miał pojawić się trzy lub nawet cztery <lepiej nie liczyć> tygodnie temu. Dlaczego tak się nie stało? Nie mały udział miała w tym moja ciągle nawracająca choroba, zarazkom chyba się spodobało, bo nie chciały się ze mną rozstać przez trzy tygodnie. Tak naprawdę dopiero teraz powoli wracam do życia i w końcu ogarnęłam się na tyle, żeby móc pokazać Wam zdjęcia, które zrobiłam już spory czas temu, bo na samym początku stycznia. Także równo miesiąc po zrobieniu zdjęć możecie je wreszcie zobaczyć.








Pewnie to zabrzmi bardzo nieskromnie, ale lubię te zdjęcia, więc mam nadzieję, że Wam też się podobają.

18 komentarzy:

  1. Te zdjęcia są wspaniałe, też myślę nad podobnym postem na swoim blogu. Żeby pokazywać zdjęcia, świetny pomysł. :)

    https://czytane-przy-herbacie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładne zdjęcia, zazdroszczę ci, że masz tak czas wieczorami usiąść przy dobrej książce i poczytać. Ja jestem ciągle zabiegana i nie mam na nic czasu. Ale czekam na kolejne wpisy! Pozdrawiam i powodzenia w dalszej pracy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, post i zdjęcia są z czasów kiedy jeszcze miałam czas... a później przepadłam na kilka miesięcy ;) Ale teraz wracam :)

      Usuń
  3. Kocham takie zdjęcia! Są bardzo przytulne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Naprawdę piękne zdjęcia i świetny pomysł na serię! Cieszę się, że tutaj trafiłam, z pewnością zostanę na dłużej!

    swietliq.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne zdjęcia ;) i bardzo ciekawy pomysł. Mogłaś jednak nadmienić czy warto sięgnąć po te książkę bo sie bije z myślami... odłożyłam po 20 stronach i nie wiem czy wracać . Za to na pewno będę wracać ma Twój blog. Zapraszam rownież do mnie
    Pozdrawiam

    Czytankanadobranoc.blogspot.ie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Podróżniczka" jest ostatnim tomem, który według mnie powinien powstać, bo jak dla mnie "Obca" powinna być trylogią. Ale więcej napiszę w "Przeczytanych..." :)

      Usuń
  6. Takie opasłe tomiska to ja uwielbiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Podróżniczka" jest jeszcze w miarę, jeśli chodzi o grubość, "Ognisty krzyż" to dopiero przesada :D

      Usuń
  7. Polecasz tą serię? Od pewnego czasu zastanawiam się nad jej przeczytaniem, ale przeraża mnie ilość i grubość poszczególnych części 😲😨

    OdpowiedzUsuń
  8. Od dłuższego czasu myślałem o tej serii, ale jakoś zawsze w ostatniej chwili wylatuje mi z głowy. Na razie za dużo pracy chyba. Książka i dobra kawa to zawsze świetnie połączenie, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń